Od neuronów po oceany, od atomów po galaktyki – otaczają nas niezmierzone cuda. Lecz piękno stworzenia zostało „uszkodzone”.
STWORZENIE Bóg jest Stworzycielem wszechrzeczy. W Piśmie Świętym ukazał wiarygodny opis swojego dzieła stwórczego. W sześciu dniach uczynił Pan „niebo i ziemię” oraz wszystkie istoty żyjące na ziemi i odpoczął w siódmym dniu pierwszego tygodnia. W ten sposób ustanowił szabat (sobotę) wieczną pamiątką swego ukończonego dzieła stworzenia. Pierwsi mężczyzna i kobieta uczynieni zostali na podobieństwo Boga jako koronne dzieło aktu stworzenia, otrzymując zarówno władzę nad ziemią, jak i obowiązek troski o nią. Gdy świat został ukończony był „bardzo dobry”, ukazując chwałę Boga.
Rdz 1
Na początku Bóg stworzył niebiosa i ziemię. Zaś ziemia była niewidoczna, bezładna i ciemność nad otchłanią; a Duch Boga unosił się nad wodami. I Bóg powiedział: Niech się stanie światło. Więc stało się światło. I Bóg widział światło, że jest dobre; więc rozdzielił między światłem, a ciemnością. Bóg też nazwał światło dniem, a ciemność nazwał nocą. I był wieczór, i był ranek dzień pierwszy. Bóg też powiedział: Niech będzie przestwór w środku wód i niech przedzieli między wodami a wodami. I Bóg uczynił przestwór; uczynił też rozdział między wodami, które są pod przestworem, a wodami które są nad przestworem. Więc tak się stało. Bóg także nazwał przestwór niebem. I był wieczór, i był ranek dzień drugi. Bóg też powiedział: Niech się zbiorą w jedno miejsce wody spod nieba oraz niech się ukaże ląd. Więc tak się stało. Bóg też nazwał ląd ziemią, a zbiór wód nazwał morzami. I Bóg widział, że jest dobrze. Bóg też powiedział: Niech ziemia porośnie rośliną, zielem rozsiewającym nasienie, drzewem owocowym, co rodzi owoc według swojego rodzaju, w którym by było jego nasienie na ziemi. Więc tak się stało. A ziemia wydała roślinę, ziele rozsiewające nasienie według swojego rodzaju oraz drzewo, co rodzi owoc, w którym było jego nasienie według swojego rodzaju. I Bóg widział, że jest dobrze. I był wieczór, i był ranek dzień trzeci. Bóg też powiedział: Niech się staną światła na przestworze nieba, aby przedzielać między dniem, a nocą; niech też służą jako znaki, wyznaczone pory, dni i lata; niech będą także światłami na przestworze nieba, dla przyświecania ziemi. Więc tak się stało. I Bóg utworzył dwa wielkie światła: Większe światło dla panowania dniem i mniejsze światło dla panowania nocą, oraz gwiazdy. I Bóg umieścił je na przestworze nieba dla przyświecania ziemi. Także by panowały dniem i nocą, oraz przedzielały między światłem, a ciemnością. I Bóg widział, że jest dobrze. I był wieczór, i był ranek dzień czwarty. Bóg też powiedział: Niech się zaroją wody rojem żyjących istot, a ptactwo niech się unosi nad ziemią, na przestworze nieba. I Bóg stworzył owe wielkie potwory; wszelkie żyjące istoty według swojego rodzaju, które się poruszały i którymi zaroiły się wody; oraz wszelkie skrzydlate ptactwo według swojego rodzaju. I Bóg widział, że jest dobrze. Więc Bóg im pobłogosławił i powiedział: Rozradzajcie się, rozmnażajcie oraz napełnijcie wody w morzach, a ptactwo niech się rozmnaża na ziemi. I był wieczór, i był ranek dzień piąty. Bóg też powiedział: Niech ziemia wyda żyjące istoty według swoich rodzajów: Bydło, płazy i zwierzęta lądowe według swoich rodzajów. Więc tak się stało. I Bóg utworzył zwierzęta lądowe według swoich rodzajów, bydło według swojego rodzaju, i wszelkie, ziemne płazy, według swojego rodzaju. I Bóg widział, że jest dobrze. Bóg też powiedział: Uczyńmy ludzi na Nasz obraz i według Naszego podobieństwa; niech panują nad rybami morza, nad ptactwem nieba, nad bydłem, nad wszelką ziemią oraz nad wszelkim płazem, co pełza po ziemi. I Bóg stworzył człowieka na Swój obraz, na obraz Boga go stworzył; stworzył ich mężczyzną i niewiastą. Bóg także im błogosławił oraz Bóg do nich powiedział: Rozradzajcie się, rozmnażajcie, napełniajcie ziemię oraz ją podporządkujcie, i panujcie nad rybami morza, nad ptactwem nieba oraz nad wszelkim zwierzem, co się porusza na ziemi. Bóg też powiedział: Oto oddaje wam wszelkie ziele, co rozsiewa nasienie i jest na powierzchni całej ziemi oraz wszelkie drzewo, na którym jest owoc drzewa co rozsiewa nasienie; niech wam będą na pokarm. A wszelkiemu lądowemu zwierzowi, wszelkiemu ptactwu nieba i wszystkiemu, co się porusza na ziemi oraz jest w nim dusza żyjąca daję na pokarm wszelką zieloną roślinę. Więc tak się stało. I Bóg obejrzał wszystko, co uczynił. A było to bardzo dobre. I był wieczór, i był ranek dzień szósty.
Czytaj więcej...
I były spełnione niebiosa, ziemia oraz cały ich zastęp. A siódmego dnia Bóg skończył Swoje dzieło, które uczynił; więc siódmego dnia odpoczął po całym Swoim dziele, które uczynił. Bóg też pobłogosławił dzień siódmy oraz go poświęcił; bowiem w nim Bóg zaprzestał czynić wszystkie Swoje dzieła, które stworzył. Oto narodzenie niebios i ziemi, przy ich stworzeniu, w czasie, w którym WIEKUISTY, Bóg, uczynił niebo i ziemię. Lecz zanim był na ziemi jakiś krzew polny i zanim wzeszło jakieś polne ziele, WIEKUISTY, Bóg, nie spuścił deszczu na ziemię; nie było także człowieka, aby uprawiał ziemię; ale z ziemi wznosiła się para oraz zrosiła całą powierzchnię ziemi. I tak WIEKUISTY, Bóg, utworzył człowieka z prochu ziemi oraz tchnął w jego nozdrza dech życia, a człowiek stał się istotą żyjącą. Zaś WIEKUISTY, Bóg, wcześniej zasadził ogród w Edenie, po czym umieścił tam człowieka, którego stworzył. WIEKUISTY, Bóg, wyprowadził też z ziemi wszelkie urocze na spojrzenie i smaczne do spożycia drzewo, a w środku ogrodu drzewo Życia oraz drzewo Poznania Dobrego i Złego. Zaś z Edenu wypływa strumień dla zraszania ogrodu, a stamtąd się rozdziela i rozpada na cztery odnogi. Nazwa jednej to Piszon; to ta, co okrąża całą ziemię Chawila, gdzie jest złoto. A złoto tego kraju jest wyborowe; tam też jest Bdellion i kamień berylowy. A nazwa drugiego strumienia to Gichon; to ten, który okrąża całą ziemię Kusz. A nazwa trzeciego strumienia to Chidekel; to ten, co płynie na wschód Aszuru. A czwartym strumieniem jest Frat. I WIEKUISTY, Bóg, wziął człowieka oraz go osadził w ogrodzie Eden, by go uprawiał i dozorował. WIEKUISTY, Bóg, przykazał też człowiekowi, mówiąc: Możesz spożywać z każdego drzewa ogrodu; ale z drzewa Poznania Dobrego i Złego nie będziesz z niego spożywał; bo gdy z niego spożyjesz, wydany śmierci umrzesz. PAN Bóg także powiedział: Nie jest dobrze, aby człowiek pozostał samotnym; uczynię mu pomoc, jemu odpowiednią. I PAN Bóg, który utworzył z ziemi wszystkie dzikie zwierzęta, i całe ptactwo nieba, przyprowadził je do człowieka, aby zobaczyć, jak je nazwie. A jak człowiek nazwie każdą żywą istotę taką będzie jej nazwa. Więc człowiek nadał nazwy całemu bydłu, ptactwu nieba i wszelkiemu dzikiemu zwierzowi; ale nie znalazł pomocy dla człowieka, dla niego odpowiedniej. Ale WIEKUISTY, Bóg, przypuścił odurzenie na człowieka i on zasnął; wyjął też jedno z jego żeber oraz zwarł za nim ciało. I PAN Bóg ukształtował żebro, które wyjął z człowieka na niewiastę oraz przyprowadził ją do człowieka. człowiek powiedział: Tym razem to jest kość z moich kości oraz cielesna natura z mojej cielesnej natury; tę będą nazywać mężatką, bo ona jest wzięta z męża. Dlatego mąż opuszcza swojego ojca i swoją matkę, a łączy się ze swą żoną oraz stają się dla jednego ciała wewnętrznego. A człowiek i jego żona byli oboje nadzy, ale się nie wstydzili.
Czytaj więcej...
Pamiętaj o dniu szabatu, aby go święcić. Sześć dni pracuj i wykonuj wszelką twoją robotę; ale dzień siódmy jest szabatem twojego Boga WIEKUISTEGO. Nie czyń żadnej roboty, ani ty, ani syn, ani córka, ani sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani przychodzień, który jest w twoich bramach. Gdyż w sześciu dniach WIEKUISTY stworzył niebiosa i ziemię; morze i wszystko, co w nich jest, a dnia siódmego odpoczął. Dlatego WIEKUISTY pobłogosławił dzień siódmy i go poświęcił.
Czytaj więcej...
Przewodnikowi chóru. Psalm Dawida. Niebiosa opowiadają chwałę Boga, a nieboskłon ogłasza dzieła Jego rąk. Dzień dniowi podaje słowo, a noc nocy przekazuje wieść. Bez mowy, bez wyrazów, nie słychać ich głosu. Jednak na całej ziemi rozchodzi się ich dźwięk, a ich słowo aż na krańce świata, gdzie słońcu namiot postawił. A ono, jak oblubieniec, wychodzi ze swej komnaty i cieszy się jak bohater, który ma przebiec drogę.
Czytaj więcej...
Słowem BOGA zostały uczynione niebiosa, tchnieniem Jego ust wszystkie ich zastępy. Bowiem On powiedział, a stało się; On rozkazał, a powstało.
Czytaj więcej...
Uwielbiaj WIEKUISTEGO moja duszo! WIEKUISTY, mój Boże, Ty jesteś bardzo wielki, przyodziałeś się majestatem i wspaniałością. Odziewasz się światłem jak szatą, rozpościerasz niebiosa jak zasłonę. Twoje górne sklepienia pokrywasz wodami, Twym wozem czynisz obłoki i unosisz się na skrzydłach wiatru. Wichry czynisz Twoimi posłańcami, a Twoimi sługami gorejące płomienie. Utwierdziłeś ziemię na jej podstawach nie zachwieje się na wieki wieków. Otchłań zakryła się jak szatą, wody stanęły nad górami. Na Twoją groźbę uciekły i na Twój piorunujący głos pomknęły. Wzniosły się ponad góry, a doliny zstąpiły do miejsca, które im ustanowiłeś. Ty wytyczyłeś granicę, by jej nie przekroczyły; by nie wróciły, aby pokryć ziemię. Ty rozprowadzasz źródła po dolinach, więc się toczą między górami. Dają napój wszystkim dzikim zwierzętom, z nich leśne osły gaszą swe pragnienie. Ponad nimi mieszka ptactwo nieba i z gałęzi wydaje głos. Z Twoich sklepień zraszasz góry a ziemia nasyca się owocem Twoich dzieł. Wyprowadzasz trawę dla bydła i rośliny na użytek człowieka, aby z ziemi wydobył chleb. I by wino rozweselało serca ludzi, ich oblicze jaśniało od oliwy, a chleb posilał wnętrze człowieka. Napojone są drzewa WIEKUISTEGO, cedry Libanu, które zasadził. Na nich gnieżdżą się ptaki; bocian, którego domem są cyprysy. Wysokie góry dla kozic, skały schronienia dla królików. Ustanowił księżyc na pewne czasy, a słońcu wyznaczył jego zachód. Ty sprawiasz ciemność i nastaje noc, w niej poruszają się wszelkie dzikie zwierzęta lasu. Lwięta ryczą o żer, od Boga żądając swojego pożywienia. Kiedy zajaśnieje słońce ustępują i zalegają w swoich kniejach. A człowiek wychodzi do swej pracy, do swojej roboty do wieczora. Jak liczne są Twoje dzieła, WIEKUISTY, wszystkie urządziłeś w mądrości, ziemia jest pełną Twych własności. To wielkie morze, rozległe na wszystkie strony; gdzie są płazy bez liczby, zwierzęta duże i małe. Tam krążą okręty oraz potwór, którego Ty stworzyłeś, aby się w nim rozkoszował. Wszystko to spogląda ku Tobie, byś im na czas udzielił strawy. Gdy im dajesz zbierają; otwierasz Twoją dłoń a nasycają się dostatkiem. Ukrywasz Twoje oblicze a ogarnia je trwoga; odbierasz im ducha umierają oraz wracają do swego prochu. Wioniesz Twym tchnieniem i się odradzają, odnawiasz oblicze ziemi. Niech WIEKUISTEMU będzie chwała na wieki, niech BÓG raduje się Swoimi stworzeniami. Kiedy spojrzy na ziemię ona zadrży; dotknie się gór a zadymią. Póki życia będą śpiewał WIEKUISTEMU oraz wysławiał Boga dopóki istnieję. Oby Mu miłą była moja mowa, a ja będę się cieszył przy WIEKUISTYM. Oby grzesznicy zniknęli z ziemi i niegodziwych już nie było. Wielbij moja duszo WIEKUISTEGO. Halleluja!
Czytaj więcej...
Wiarą poznajemy, że za sprawą Boga uporządkowana jest doczesność, a to, co jest widzialne, stało się z niewyjawionych.
Czytaj więcej...
NATURA CZŁOWIEKA Mężczyzna i kobieta stworzeni zostali na podobieństwo Boga. Bóg obdarzył ich indywidualnością, a także zdolnością swobodnego myślenia i działania. Pomimo tego, że człowiek stworzony został jako istota wolna, to jako niepodzielna jedność ciała, umysłu i ducha jest w pełni zależny od Boga. Gdy nasi pierwsi rodzice okazali nieposłuszeństwo Bogu, wyparli się tej zależności od Niego i stracili swą wysoką pozycję wobec Boga. Ich podobieństwo do Boga uległo zatarciu i zaczęli podlegać śmierci. Ich potomkowie odziedziczyli tę upadłą naturę wraz z jej konsekwencjami. Rodzą się zatem ze słabościami i skłonnością do zła. Lecz Bóg w Chrystusie pojednał świat ze sobą i poprzez swojego Ducha przywraca w skruszonych śmiertelnikach obraz ich Stwórcy. Zostali stworzeni na Jego chwałę, dlatego są powołani do miłowania Boga i bliźnich oraz troski o otoczenie.
Rdz 1,26−28
Bóg też powiedział: Uczyńmy ludzi na Nasz obraz i według Naszego podobieństwa; niech panują nad rybami morza, nad ptactwem nieba, nad bydłem, nad wszelką ziemią oraz nad wszelkim płazem, co pełza po ziemi. I Bóg stworzył człowieka na Swój obraz, na obraz Boga go stworzył; stworzył ich mężczyzną i niewiastą. Bóg także im błogosławił oraz Bóg do nich powiedział: Rozradzajcie się, rozmnażajcie, napełniajcie ziemię oraz ją podporządkujcie, i panujcie nad rybami morza, nad ptactwem nieba oraz nad wszelkim zwierzem, co się porusza na ziemi.
Czytaj więcej...
I tak WIEKUISTY, Bóg, utworzył człowieka z prochu ziemi oraz tchnął w jego nozdrza dech życia, a człowiek stał się istotą żyjącą.
Czytaj więcej...
Kiedy spoglądam na Twe niebiosa, dzieło Twych palców; księżyc oraz gwiazdy, które ustanowiłeś; pytam: Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz i Syn Człowieka, że go wypatrujesz? Bo na krótko uczyniłeś go mniejszym od bogów; uwieńczyłeś go chwałą i blaskiem. Ustanowiłeś go władcą nad dziełami Twych rąk, wszystko poddałeś pod jego stopy. Trzody, wszelkie bydło, jak i dzikie zwierzęta; ptactwo nieba i ryby morza; wszystko, co ciągnie po morskich drogach.
Czytaj więcej...
Bóg, który uczynił świat oraz wszystko na nim; Ten, co jest Panem Nieba i ziemi, nie mieszka w ręcznie zrobionych świątyniach, ani nie został sługą rąk ludzkich, jako Ten, co czegoś dodatkowo potrzebuje, gdyż sam daje wszystkim istnienie, tchnienie i wszystko. Z jednej krwi uczynił też wszystek lud człowieczy, mieszkający na całym obliczu ziemi; wcześniej ustaliwszy wyznaczone czasy oraz granice ich zamieszkania. Aby szukali Pana, by Go właśnie szukali po omacku i znaleźli. Zatem Pana, który jest niedaleko od każdego jednego z nas.
Czytaj więcej...
Zaś wąż był bardziej chytry niż wszelki dziki zwierz, którego uczynił WIEKUISTY, Bóg; zatem powiedział do niewiasty: Czy Bóg powiedział: Nie wolno wam spożywać z żadnego drzewa ogrodu? A niewiasta powiedziała do węża: Możemy spożywać z owocu drzew ogrodu. Tylko z owocu drzewa, które jest w środku ogrodu powiedział Bóg z niego nie spożywajcie i go nie dotykajcie, abyście nie umarli. A wąż powiedział do niewiasty: Umrzeć nie umrzecie. Ale Bóg wie, że w dniu, w którym będziecie z niego jeść, otworzą się wasze oczy i staniecie się jak bogowie, co poznają dobre i złe. Więc niewiasta widząc, że owoc drzewa jest dobry do spożycia, że jest rozkoszą dla oczu, a samo drzewo pożądane do nauczenia się wzięła z jego owocu i jadła; dała też swojemu mężowi przy sobie i jadł. Zatem otworzyły się oczy obojga oraz poznali, że są nadzy. Więc spletli figowe liście i uczynili sobie przepaski. Usłyszeli też głos WIEKUISTEGO, Boga, który z dziennym powiewem rozlegał się po ogrodzie; więc Adam skrył się przed obliczem WIEKUISTEGO, Boga, pomiędzy drzewa ogrodu, a także jego żona. Zaś WIEKUISTY, Bóg, zawołał Adama oraz do niego powiedział: Gdzie jesteś? A on odpowiedział: Słyszałem Twój głos w ogrodzie i wystraszyłem się, ponieważ jestem nagi; zatem się ukryłem. A Bóg rzekł: Kto ci powiedział, że jesteś nagi? Czy jadłeś z drzewa, o którym ci przykazałem, by z niego nie jeść? Zaś Adam powiedział: Niewiasta, którą przy mnie umieściłeś, to ona mi dała z drzewa, więc jadłem. A WIEKUISTY, Bóg, powiedział do niewiasty: Co ty uczyniłaś? Zaś niewiasta oznajmiła: Wąż mnie skusił i jadłam. Zatem WIEKUISTY, Bóg, powiedział do węża: Że to uczyniłeś, bądź przeklętym pomiędzy wszelkim bydłem i wszelkim dzikim zwierzem; będziesz się czołgał na twoim brzuchu oraz żywił się prochem po wszystkie dni twego życia. Także wzniecę nienawiść między tobą a niewiastą, oraz między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono porazi ci głowę, a ty mu porazisz piętę. Zaś do niewiasty powiedział: Wielce, wielce pomnożę męki twej brzemienności; w bólach będziesz rodziła dzieci i do twojego męża będzie się skłaniać twoja żądza, a on będzie panował nad tobą. Zaś do Adama powiedział: Za to, że usłuchałeś głosu twojej żony i jadłeś z drzewa, o którym ci przykazałem, mówiąc: Nie będziesz z niego jadł niech dzięki tobie będzie przeklętą ziemia; w utrapieniu przyjdzie ci się z niej żywić, po wszystkie dni twojego życia. Będzie ci rodziła cierń i oset, przyjdzie ci się żywić polnym zielem. W pocie twojego oblicza będziesz spożywał chleb, aż powrócisz do ziemi, gdyż jesteś z niej wziętym; bowiem ty jesteś prochem, więc w proch się obrócisz. A Adam nazwał imię swej żony Chawa, gdyż ona się stała matką wszystkich żyjących. WIEKUISTY, Bóg, sprawił też Adamowi i jego żonie skórzane szaty oraz ich przyodział. Nadto WIEKUISTY, Bóg, powiedział: Oto człowiek stał się jak jeden z Nas, co do wiedzy dobrego i złego. A teraz może sięgnie swą ręką i weźmie też z drzewa Życia, i spożyje, aby żył na wieki. Więc WIEKUISTY, Bóg, wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał ziemię z której został wzięty. Tak wypędził człowieka, a na wschód od ogrodu Eden usadowił cherubów oraz płomienny miecz wirujący dla strzeżenia drogi do drzewa Życia.
Czytaj więcej...
Bo ja znam moje występki, a mój grzech zawsze jest obecny przede mną.
Czytaj więcej...
Dlatego, że jak z powodu jednego człowieka grzech wszedł na świat, a z powodu grzechu śmierć, tak też śmierć przeszła na wszystkich ludzi za Adamem, za którym wszyscy zgrzeszyli. Bowiem aż do Prawa grzech był na świecie, ale grzech nie jest zliczany, nie będąc z Prawa. Zaś śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza i nad tymi, co nie chybili celu, na podobieństwo występku Adama, który jest odbiciem tego, co ma nadejść. Ale nie jak fałszywy krok, tak i dar łaski; bo jeśli z powodu fałszywego kroku jednego wielu pomarło, bardziej znacząca jest łaska Boga i dobrodziejstwo w łasce jednego człowieka Jezusa Chrystusa, które w nadwyżce zostało dla wielu. Także dar nie jest jakby przez jednego, który zgrzeszył; bo z powodu jednego wynikła sprawa sądowa ku potępieniu; zaś dar łaski jest ku usprawiedliwieniu z wielu fałszywych kroków. Gdyż jeżeli za fałszywym krokiem jednego przez jednego zapanowała śmierć, bardziej liczni są ci, co otrzymują obfitość łaski oraz daru sprawiedliwości, i będą królować w życiu przez jednego Jezusa Chrystusa.
Czytaj więcej...
Jako, że to Bóg w Chrystusie był Tym, co pojednał świat ze sobą, nie licząc im ich fałszywych kroków oraz deponując sobie w nas słowo pojednania. Zatem z powodu Chrystusa jesteśmy jakby posłami Boga i przez nas wzywa. Prosimy z powodu Chrystusa zostańcie pojednani z Bogiem,
Czytaj więcej...
Serce czyste stwórz wewnątrz mnie, Boże, i odnów we mnie stałego ducha.
Czytaj więcej...
Umiłowani, miłujmy jedni drugich, gdyż miłość jest z Boga i każdy, kto miłuje jest narodzony z Boga oraz poznaje Boga. Kto nie miłuje nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością. Umiłowani, skoro Bóg nas tak umiłował i my jesteśmy zobowiązani miłować jedni drugich. Jeśli ktoś powiedział: Miłuję Boga, a swojego brata nienawidzi jest kłamcą; bo kto nie miłuje swego brata, którego widzi, jakże może miłować Boga, którego nie widzi?
Czytaj więcej...
I WIEKUISTY, Bóg, wziął człowieka oraz go osadził w ogrodzie Eden, by go uprawiał i dozorował.
Czytaj więcej...